Mimo niepokojów społecznych i politycznych, żyjemy jednak w ciekawych czasach. Owszem, nie na wszystko mamy wpływ, niektóre rzeczy budzą nasz opór, ale w tym wszystkim warto zwrócić uwagę także na to, co ciekawe, inspirujące.

Chociażby na rozwój neuronauk, na to jak przenikają obszary, które do tej pory wydawały się „święte”.

Poczytajcie więc o neurodharmie – poprzez pryzmat recenzji Agnieszki po lekturze najnowszej książki Ricka Hansona, wybitnego naukowca, neuropsychologa i nauczyciela medytacji, ale i praktyka buddyzmu.